W moim życiu był okres kiedy mówiłam sobie- „Jestem silna”. Jednak nie była to prawda. Moje problemy były większe ode mnie, nie umiałam sobie z nimi poradzić. Jako problem od zawsze wyobrażam sobie kamień. Po prostu zwykły szary o niezdefiniowanym kształcie, ciężki kamień. Kiedyś miałam ich kilkanaście i miałam wrażenie że jakaś lawina kamieni zrzuciła mnie z urwiska jakim jest życie. W środku czułam się czarna, smutna, samotna, niezrozumiała, a jednocześnie przytłoczona rzeczywistością. Nie potrafiłam wyrazić emocji jakie w sobie nosiłam, a pisanie dawało temu upust w 1/100. Czułam się nieszczęśliwa i niezadowolona z życia. NIESZCZĘŚCIE. Jedno słowo, a tak długo zajęło mi przyznanie się przed samą sobą tego. Jednak teraz coś się zmieniło. Zrozumiałam, że to nie wina otaczającej mnie przestrzeni, ale mnie. To ja zamknęłam się na innych. Dochodziło do tego, że całe wakacje umiałam spędzić na czytaniu książek zamiast wyjść do ludzi. Był tylko świat wyimaginowany i ja. Niektórzy pomyślą, że to głupie, ale samo czytanie książek i niedopuszczanie na dłuższy czas do siebie rzeczywistości też jest złe. Znalazłam w końcu złoty środek i zaczęłam wychodzić, jednocześnie znajdując czas na moje pasje. Teraz? Uważam się za szczęśliwą i spełnioną (jak na 17 lat) dziewczynę. Problemy oczywiście nadal towarzyszą memu życiu, ale aktualnie biorę je pojedynczo i zrzucam z urwiska mocno stąpając po ziemi. U mnie w mieście- już wiosna, więc może czas, tak jak ta piękna pora roku, odrodzić się po zimie, po nieudanym okresie w naszym życiu.
Już marzec, a na moim blogu tylko jeden post w 2016, co równa się niespełnieniu jednego z moich postanowień noworocznych. Jednak mam usprawiedliwienie, a konkretnie, choroba troszkę popsuła moje plany, jednak rok dopiero się zaczął i mam nadzieje, że po nieudanym początku od teraz będzie wszystko tak jak powinno być :)
Również chciałabym by i do mojego miasta zawitała wiosna :/ Ciągle tylko szaro i do tego depresyjnie pada deszcz... w sumie chciałabym się "odrodzić" i znowu zacząć cieszyć życiem, a na razie jest to trudne :/
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjecia :)
http://clauditta-blog.blogspot.dk/
Pięknie wygladasz:)
OdpowiedzUsuńhttp://dzastinnel.blogspot.com
Świetny Wianek ! ♥ Zamierzam taki właśnie kupić cudowne zdjęcia !♥♥ Post jest wymagany aż przeczytania cudowny post kiedyś będziesz bardzo cudowną blogerką! ♥♥ Bardzo cudowny post pisz takie częściej a co do wianuszka jest przepiękny ♥
OdpowiedzUsuńPiękny wianek :) Bardzo przyjemny post :D
OdpowiedzUsuńBardzo mądrze i z fajnym przekazem to napisałaś, dobrze się czytało :) Życze Ci motywacji, czasu i powadzenia w blogowaniu :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjecia oraz dobry przekaz! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa chce juz wiosnę.. Ładnie Ci w wianku :*
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Gdy w moim życiu są problemy itp. to zawsze mówię sobie, że dam radę itd. Niestety nie zawsze te słowa wypowiadane w naszej głowie nie łagodzą bólu, który znajduje się wewnątrz nas.
OdpowiedzUsuńGdy w moim życiu są problemy itp. to zawsze mówię sobie, że dam radę itd. Niestety nie zawsze te słowa wypowiadane w naszej głowie nie łagodzą bólu, który znajduje się wewnątrz nas.
OdpowiedzUsuńU mnie nie bedzie narazie wiosny.... szkoda stylzyciaa.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKażdy ma czasami takie dni, smutne i szare.;/ Tak już jest... Pięknie wyglądasz, a ten wianek to cudowny, ja też chcę już wiosnę, kwiaty, ciepło i te sprawy. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy post! Cudowne zdjęcia, poza tym świetnie piszesz!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
imdreamer02.blogspot.com
Metafora problemów- kamieni jest niezwykle przemawiająca <3
OdpowiedzUsuńzainteresowalas mnie tym postem! sliczne zdjecia
OdpowiedzUsuńhttp://shawtyqueen.blogspot.com
Cudowne zdjęcia i ten wianek, warto otworzyć sie na siwat i zobaczyć ile jeszcze dobrego nas czeka!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji naszego bloga !:)
Jesteś śliczna! Idealnie wiosenne zdjęcia. Ja też mam dużo problemów, ale staram się sobie z nimi radzić… Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis, super się czyta! Zazdroszczę takiej weny! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisałaś, a zdjęcia śliczne i wianek bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje
Love-styl.blogspot.com
Nie poddawaj się, życie trzeba przeżyć jak najlepiej:*
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na mojego bloga. Ostatnio pisałam o wartościach życiowych, może Cię coś zaciekawi?
fireonrain.blogspot.com
Pozdrawiam
Śliczne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuń