Nadeszła wiosna.
Pora roku tak nieoparcie piękna i bezwstydnie ubrana w każdy kolor zieleni: od malachitowego,
przez oliwkowy do pistacjowego, że powietrze przepełnione wonią kwitnącego bzu
chce samo być wdychane przez płuca. Pora
roku, kiedy to na drzewach pojawiają się
kwiaty, a na twarzach ludzi wielkie uśmiechy i ponowna chęć do życia. Skoro wiosna
nie odwlekała żeby zawitać w naszych ogrodach, to my również nie ulegajmy
prokrastynacji. Nie bądźmy bierni w naszych działaniach i to co mamy zrobić
teraz, nie odwlekajmy na jutro. Tak jak magnolia, która zakwita jako pierwsza,
my też działajmy zanim zwątpimy, w siebie i swoje możliwości cudotwórstwa.